Król, który zapracował na szacunek poddanych
Juan Carlos obchodzi 70. urodziny. Podobno chciał się wycofać, gdy osiągnie ten wiek. Nie zrobi tego jednak, bo zdaje sobie sprawę, że jego syn nie jest w stanie zagwarantować trwania monarchii
Świat zapamiętał go ze szczytu w Chile. Jego cięta riposta skierowana do przywódcy Wenezueli Hugo Chaveza, któremu kazał się zamknąć, zastąpiła dzwonki w telefonach komórkowych. „Time” zaliczył ją do „perełek” roku 2007.
69 proc. Hiszpanów wciąż woli monarchię od republiki, 80 proc. uważa, że jemu kraj zawdzięcza pokojową transformację, prowadzi w rankingach popularności.
– Juan Carlos jest wspaniałym monarchą. Nie wiem, gdzie byśmy teraz byli, gdyby nie on – mówi „Rz” Jaime Penafiel, dziennikarz, autor książek o hiszpańskiej monarchii.
Żądanie abdykacji
Mimo to król i jego rodzina byli w minionym roku przedmiotem bezprecedensowych krytyk. Od pornograficznych rysunków satyrycznych, poprzez palenie zdjęć monarchy i apele o odebranie mu funkcji zwierzchnika sił zbrojnych, po żądanie abdykacji. Ataki bolały tym bardziej, że pochodziły nie tylko od młodych republikanów, ale i od prawicy, która chciała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta