Inspektor skuteczniejszy niż sąd
Pracownik, który zwraca się o pomoc inspektora pracy, pozostaje anonimowy, a poza tym może uzyskać od firmy zaległe wypłaty szybciej niż przed sądem
Warszawski inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy wyegzekwował ostatnio prawie 40 tys. zł wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach, które należało się pewnemu robotnikowi budowlanemu. Z kolei poznańska inspekcja pomogła m.in. 53 pracownikom firmy transportowej, którzy w ten sposób dostali ponad 43 tys. zł niewypłaconych diet za podróż służbową.
Decyzja musi być szybka
To tylko niektóre przykłady skutecznego działania PIP, która od początku tego roku wyegzekwowała od firm 27 mln zł na rzecz 45 tys. pracowników (w ub. r. dla 95 tys. osób odzyskano 83 mln zł).
Nierzadko postępowanie przed sądem trwa przez wiele miesięcy, a nawet lat. Inspektor pracy musi zaś zakończyć kontrolę wszczętą na skutek skargi pracownika w ciągu 30 dni. Kieruje wtedy wystąpienie do pracodawcy, wskazując nieprawidłowości i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta