Kobiety odważniejsze od mężczyzn
Małgorzata Szumowska stała się główną bohaterką rozmów po konkursowych pokazach na Festiwalu w Gdyni. Ale też takiego filmu jak jej „33 sceny z życia” jeszcze w polskim kinie nie było. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej szczerości emocjonalnej na ekranie
Sama Małgorzata Szumowska powtarza, że nie jest to film o niej. Ale przecież nie ma wątpliwości, że to jej doświadczenie. W 2004 roku przeżyła śmierć matki: pisarki Doroty Terakowskiej, trzy miesiące później ojca: dziennikarza i dokumentalisty Macieja Szumowskiego. I rozstała się z mężem. Miała 29 lat, była po interesującym debiucie filmowym, a w jednej chwili poukładane życie legło w gruzach.
I choć bohaterka jest tu malarką, jej mąż kompozytorem, w „33 scenach z życia” odbija się prawdziwy ból Szumowskiej. Film zaczyna się od sielskiej domowej sceny. Rodzina je kolację na ganku. Kiedy dzieci zaczną się rozjeżdżać, kamera długo pokazuje machającą rodzicom z samochodu dziewczynę. Ona jeszcze o tym nie wie, ale to jej pożegnanie z dzieciństwem.
Potem jest choroba matki, umieranie na raka sfilmowane z najdrobniejszymi detalami. Cierpienie pokazane z bliska, bez żadnego znieczulenia. Szumowska obserwuje tragedię oczami córki, która zaraz potem musi się zmierzyć z załamaniem i śmiercią ojca. Próbuje więc uciec,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta