Żądania PiS – zbiór prawnych osobliwości
Konstytucja nie może być zbiornikiem, do którego się wrzuca jak popadnie przepisy dotyczące wszystkiego, co ważne, a zwłaszcza mniej ważne dla funkcjonowania państwa – pisze profesor prawa Piotr Winczorek
Na oficjalnej stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości pod datą 25.09.2008 r. zostały podane do publicznej wiadomości (utrzymane w ultymatywnej formie) żądania tej partii związane z trwającymi obecnie w Sejmie pracami nad ograniczoną co do zakresu nowelizacją Konstytucji RP. PiS postuluje, aby do ustawy zasadniczej dołączyć nowy art. 61 a, stanowiący o otwarciu archiwów IPN, by – zmieniając art. 60 – zakazać byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL pełnienia urzędów publicznych, w tym z wyboru, oraz wpisać w art. 39 prawo do poddawania zabiegom medycznym osób chorych psychicznie, jeśli stanowią zagrożenie dla otoczenia.
Długo zastanawiałem się, czy żądania te zasługują na komentarz. Są one na tyle szczególne, że ich publiczne rozważanie nadawałoby im rozgłos i znaczenie, na które zupełnie nie zasługują. Z drugiej jednak strony, pozostawienie ich bez oceny mogłoby sprawić wrażenie, że są do tego stopnia godne akceptacji, iż nawet ustosunkowywać się do nich nie trzeba; są zrozumiałe i oczywiste same przez się.
Konstytucja to nie patchwork
To, co rzuca się w oczy w pierwszej kolejności, to wyjątkowy koniunkturalizm. Nie chodzi nawet o to, że ich autorzy chcą dzięki nim załatwić jakieś własne bieżące interesy. Sądzę bowiem, że w tym akurat przypadku działają bezinteresownie.
Mam na względzie co innego:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta