Z natury jesteśmy poligamiczni
Monogamia to naprawdę bardzo świeży wynalazek, który nie pozostawił najmniejszego śladu w ludzkim genomie. Jest w nim za to wyraźnie odciśnięte piętno wielożeństwa – dowodzą najnowsze badania ludzkiego DNA
Zastanawiająco mała liczba mężczyzn i duża liczba kobiet wywarła wpływ na nasze geny – przynajmniej jak na gatunek szczycący się swoją monogamicznością. Widać to na przykładzie ludzkiego chromosomu X, w którym nagromadziło się znacznie więcej różnic genetycznych niż w innych chromosomach. To dało do myślenia amerykańskim naukowcom, którzy postanowili wyśledzić przyczyny tego zjawiska.
– Ludzie uważani są za łagodnie poligamicznych. Zawdzięczamy to naszemu pochodzeniu od małp naczelnych, które są poligyniczne – mówi dr Michael Hammer, genetyk z University of Arizona w Tucson.
Poligynia to najpopularniejsza odmiana poligamii, która charakteryzuje się tym, że niewielu mężczyzn ma wiele partnerek. O tym, w jak dużym stopniu nas to dotyczy, świadczą nasze geny. A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta