Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z natury jesteśmy poligamiczni

03 października 2008 | Nauka | Aleksandra Stanisławska
Podczas corocznego Tańca Trzcin w Suazi król Mswati III wybiera sobie kolejną żonę spośród tysięcy nastoletnich dziewic
źródło: Forum
Podczas corocznego Tańca Trzcin w Suazi król Mswati III wybiera sobie kolejną żonę spośród tysięcy nastoletnich dziewic

Monogamia to naprawdę bardzo świeży wynalazek, który nie pozostawił najmniejszego śladu w ludzkim genomie. Jest w nim za to wyraźnie odciśnięte piętno wielożeństwa – dowodzą najnowsze badania ludzkiego DNA

Zastanawiająco mała liczba mężczyzn i duża liczba kobiet wywarła wpływ na nasze geny – przynajmniej jak na gatunek szczycący się swoją monogamicznością. Widać to na przykładzie ludzkiego chromosomu X, w którym nagromadziło się znacznie więcej różnic genetycznych niż w innych chromosomach. To dało do myślenia amerykańskim naukowcom, którzy postanowili wyśledzić przyczyny tego zjawiska.

– Ludzie uważani są za łagodnie poligamicznych. Zawdzięczamy to naszemu pochodzeniu od małp naczelnych, które są poligyniczne – mówi dr Michael Hammer, genetyk z University of Arizona w Tucson.

Poligynia to najpopularniejsza odmiana poligamii, która charakteryzuje się tym, że niewielu mężczyzn ma wiele partnerek. O tym, w jak dużym stopniu nas to dotyczy, świadczą nasze geny. A...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8133

Spis treści

Po godzinach

Ballady na syntezatory
Barszcz śmiertelnie modny
Błyskotki dla dużych i małych
Cały świat w Warszawie
Cesarzowa i wojownicy
Credo Hanuszkiewicza
Dawać widzom nadzieję
Death Race
Dla jubilata
Dla much świat to za mało
Doborowa ósemka, czyli wizytówka przeglądu
Dyskusja o filmie w teatrze
Dzieci śpią, dorośli patrzą
Dzieje USA w filmowym skrócie
Ekologia na magnes
Ekstra
Era Jazzu po afrykańsku
Filmy od A do Z
Gdy wali się świat
Gitara, jakich mało
Historia dobrego nazisty
Igła z ołówkiem
Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi **
Kalendarium
Kino bez barier
Klubowe abc – poleca R. Rybarczyk
Król Maciuś Pierwszy ***
Lem według Tarkowskiego
Lewitacja na podłodze
Lissi na lodzie *
Maciej Kuroń i zespół Voo Voo gotują
Marzenia gnane wiatrem
Między łzą a uśmiechem
Mocne granie w multipleksie
Młodzi zaśpiewają dla starszych
Na ekranie iluzjonu
Na warszawski festiwal wielu jest po drodze
Napastnicy z Dworca Centralnego
Nasza klasa ****
Natu i Envee odmieniają soul
Nie większa niż kciuk
Niezmywalny brud szczecińskich uliczek
Nowe piosenki Kultu na żywo
O lęku w rytmach Afryki
Obiecaj mi! **
Oswajanie nieprzyjaciół
Pałeczki i widelec
Pieśniarz Warszawy pisał po kryjomu symfonię
Pięć różnych dróg do kina
Podsumowanie Lata Konesera
Prawdziwie mroczny jubileusz
Prezent z podróży
Prosto z fabryki
Przeżyjmy to jeszcze raz
Realistyczny dramat Kajzara
Retro, czyli... na czasie
Rutkowski w one man show
Salta i piruety z pomponami
Sny i obsesje dwójki bohaterów
Sport, handel i polityka
Szlachetne ozdoby
Sztuka kopnięć i pchnięć
Szukanie śladów w ciele
Trzy gitary basowe
Tworzenie wprost na scenie
Tęsknota za dorosłym, własnym życiem
W sieci muzyki
Wdzięk w parze z rozumem
Wielcy i początkujący
Wioślarski maraton
Wspomnienie zaginionego świata
Wykład Joanny Tokarskiej-Bakir
Zaśpiewać o jesieni
Zmiksowani
Złocisty słonecznik dla najlepszego przedstawienia
Żuki w wersji poklatkowej
Zamów abonament