Życie wymarłego miasta
Powstanie zakończyło się 2 października 1944 roku. Niemcy wywieźli ze stolicy ostatnie 350 tys. ludzi. To, co działo się potem w opuszczonym mieście, obrosło legendą i mitami.
Stolica została obrabowana i zniszczona. Ale nie tak, jak wspominają popularne opracowania historyczne.
– Istnieje mit systematycznego wysadzania miasta – mówi nam Zygmunt Walkowski, varsavianista i analityk zdjęć lotniczych. – Tymczasem całe serie fotografii wykonane przez pilotów Luftwaffe dowodzą, że domów nie wysadzano, a podpalano. W powietrze szły tylko wytypowane obiekty, takie jak Zamek Królewski, Pałac Saski czy pałac Brühla.
Szacuje się, że podczas powstania zniszczone zostało (głównie od bomb i pocisków artyleryjskich) około 25 proc. zabudowy lewobrzeżnej Warszawy. Natomiast po wyzwoleniu stwierdzono, że drugie tyle budynków spalono między 2 października a 17 stycznia 1945 roku, kiedy to wyzwolono Warszawę.
Bezludne miasto
– Uderzyła mnie całkowita cisza – mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta