Spacer z płytami
Sprawdziliśmy, jak stołeczne sklepy płytowe reagują na trendy w światowej muzyce. Duzi przegrywają z małymi, pasja góruje nad przemysłem. Mogłoby być lepiej.
Przed tygodniem pisaliśmy o tym, że istnieją w Polsce oficyny skłonne wydawać albumy mniej popularne, ale kształtujące światowe gusta. Ale czy są w Warszawie sklepy gotowe sprzedawać płyty takich wykonawców jak Madlib, Koushik, The Cool Kids czy Glasvegas?
Sprowadzić teoretycznie
W konkurencyjnych cenowo działach muzycznych sieci Media Markt czy Saturn bez problemu da się znaleźć płyty objęte promocją i najbardziej pożądane nowości. Zagadnięci sprzedawcy reagują powoli, sprawdzają niedokładnie i nie fatygują się z klientem do półki. Plotka głosi, że to odgórnie narzucana polityka: kupujący zapłaci mniej, ale nigdy nie poczuje się panem.
Z omawianych na łamach artystów, jedynie Glasvegas „powinni być w katalogu”. Niestety, nie ma. Pytamy o możliwość sprowadzenia. – Jest, ale teoretyczna – informuje sprzedawca w Saturnie. – Nie wiąże się z konsekwencjami. Zamówiony towar zamiast do klienta, może trafić na półki –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta