Zbyt wiele pomysłów, mało sensu
Premiera w Teatrze Ateneum. Natalia Sołtysik wyreżyserowała „Szarańczę” jak pseudonowoczesną komedię, zamazując to, co w tekście serbskiej autorki pozostaje najważniejsze: grozę
Srbljanović, dziś najgłośniejsza młoda dramatopisarka z Bałkanów, w nowej sztuce nie nawiązuje bezpośrednio do wojny. Pokazuje pazerną, nieczułą zbiorowość pożerającą się wzajemnie. Ludzie skupieni na zaspokojeniu biologicznych potrzeb – z jedzeniem i seksem na czele – są jak masa owadów: bezmyślni, bezwzględni.
Sołtysik pokazała tę bezmyślność, zmieniając część bohaterów w kukły – oglądamy otępiałe twarze, mechaniczne ruchy. Ale ponieważ towarzyszy im komediowe przerysowanie, znika zapisana w tekście bezduszność, brak sumienia. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta