Lekarz pogotowia pobity pod klubem
Nawet dziesięć lat więzienia grozi młodemu mężczyźnie za pobicie lekarza pogotowia. Do incydentu doszło w sobotę po północy w okolicach ronda Jazdy Polskiej. Mężczyzna wezwał pogotowie, bo został poturbowany przez ochronę jednego z klubów. Gdy na miejscu pojawiła się karetka, do pojazdu, oprócz pobitego, weszło kilka osób. Prawdopodobnie chcieli towarzyszyć znajomemu w drodze do szpitala. Lekarz chciał ich wyprosić, wtedy pobity wybił szybę w ambulansie. Następnie złamał medykowi nos. Gdy na pomoc lekarzowi ruszył kierowca ambulansu, jedna z kobiet kopnęła go w krocze. Policja zatrzymała sprawcę bójki i jego towarzyszkę. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut pobicia funkcjonariusza publicznego.