Zadziorni mistrzowie improwizacji
Koncerty tria Medeski Martin & Wood to podróż w nieodkryte jeszcze rejony jazzu. Każdy z występów jest inny, każdy ekscytujący. Choć gościli w Polsce już kilka razy, a fani znają wszystkie ich albumy, potrafią zaskoczyć nowymi brzmieniami
Ostatnio byli gwiazdą festiwalu Warsaw Summer Jazz Days 2007, a ich gościem znakomity gitarzysta John Scofield. Razem utworzyli kwartet wybitnych improwizatorów, inspirujących się wzajemnie w poszukiwaniu nowych dźwięków. Zaskakujące było to, że Scofield ustąpił pola Johnowi Medeskiemu, który zagrał najlepszy ze swoich koncertów. Obstawiony klawiaturami, a niektóre z nich: minimoog, Wurlitzer i fortepian elektryczny Fender-Rhodes, wyglądały na bardzo archaiczne, przypominał Joe Zawinula.
Podobnie jak tamten nieodżałowany wizjoner jazzu wyczarowywał własny świat dźwięków. Jakże odmienny od znanego z innych jazzowych koncertów. Medeski nawet na akustycznym fortepianie gra inaczej niż wszyscy pianiści. W jego muzyce i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta