Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Marzy mi się happy end

27 marca 2009 | Magazyn tv | Barbara Hollender
źródło: AP
źródło: AP

Z Clive’em Owenem rozmawia Barbara Hollender

RZ: Nie ciągną się za panem skandale, a w wywiadach powtarza pan, że najważniejsza jest dla pana rodzina – żona i dwie córeczki. A więc można budować pozycję w Hollywood wyłącznie na pracy, uciekając od całej „gwiezdnej” otoczki i medialnego szumu?

Nie do końca wiem, czy mam pozycję w Hollywood. W rozmowach z producentami nie mam tej siły co Angelina Jolie, Brad Pitt czy Leonardo DiCaprio. Oni mogą dyktować warunki, ale też płacą za to wysoką cenę. Są osobami publicznymi, pozbawionymi prywatności. Mnie na takiej pozycji nie zależy. Jestem Anglikiem, wyszedłem z teatru, aktorstwo traktuję jak zawód, nie posłannictwo albo drogę na Olimp. Mam wpojony taki trochę rzemieślniczy kult dobrej roboty. Unikam szumu medialnego.

Nie bywam w miejscach, gdzie za każdym rogiem czają się paparazzi, nie dałbym im zresztą ani satysfakcji, ani możliwości zarobienia godziwych pieniędzy. Bo co kogo obchodzi nudny facet, który pracuje od rana do nocy, a jak wraca do domu, to odwozi córki do szkoły? Nie podgrzewam atmosfery wokół siebie, romansując z partnerkami na planie. Ale też wcale nie jestem w tym odosobniony. Znam dużą grupę aktorów, z Meryl Streep na czele, którzy tak właśnie funkcjonują. Więc jak widać – można. Ja w każdym razie nie narzekam. Mam sporo propozycji.

Media próbują pana wciągnąć w grę. Co jakiś czas znajduje się pan na przykład na liście...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8278

Spis treści

Gazeta prawa i podatków

Bezterminowy kontrakt można wypowiedzieć
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Członków rodziny wyrejestrowujemy na ZUS ZCNA
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Emerytura dla mianowanego urzędnika
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Firma nie tylko w rejestrze
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Jak porozumiewać się z organizatorem przetargu
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Jak ująć fakturę otrzymaną przed zamknięciem ksiąg rachunkowych
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Jak wymienić dokument tożsamości
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Mimo wyprzedaży towar da się reklamować
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Od napiwków trzeba czasem płacić składki
Czytelnicy pytają, GPP odpowiada - Odpady można trzymać nawet przez trzy lata
Drobne pomyłki pozwolą na rozwiązanie angażu
E-Wielkopolska
Fiskus sprawdzi faktury za doradztwo
Gdy firma płaci za odwołanie z urlopu, nie pobiera zaliczki
Gdy są dwie umowy, dajemy dwa urlopy
Gorące źródła w Karpaczu
Kasę fiskalną, której nie używamy, możemy oddać na złom
Każdy pracodawca ustali urlop odrębnie
Kiedy dyrektor zapłaci za informację
Kiedy można zwolnić urzędnika
Prawo do renty socjalnej może ulec zawieszeniu
Samo oświadczenie to za mało
Sposób rozliczenia zależy od rodzaju wydatków
Uczestnictwo w spółce cywilnej nie podlega ubezpieczeniu
Wdrażanie nowych technologii będzie się opłacać
Wydatek może być kosztem, jeśli analiza przyda się w firmie
Świdnica ulży przedsiębiorcom
Zamów abonament