Liderzy białego funky
W latach 80. grupa Level 42 zasłynęła nieśmiertelnym przebojem „Running in the Family”. Usłyszymy go z pewnością podczas warszawskiego koncertu, nie zabraknie też innych hitów będących niepowtarzalną mieszanką rocka, popu, funku i r&b
Najważniejszą postacią zespołu był zawsze Mark King, który zasłynął wirtuozerską grą na basie i śpiewem znakomicie zharmonizowanym z chórkami pianisty Mike’a Lindupa.
Ale na początku King współpracował z braćmi Gould, Boon i Philem, nawiązując do najlepszych muzycznych tradycji ich rodzinnej wyspy Isle of Wight, gdzie od lat 60. organizowane były słynne festiwale jazzowe i rockowe. Do zawiązania grupy doszło jednak w Londynie, gdzie grała muzykę jazz-funk fusion. Współpracował z nią wtedy gitarzysta Dominic Miller, znany obecnie z zespołu Stinga.
Członkowie byli wszechstronnie uzdolnieni i, w zależności od potrzeb, zamieniali się instrumentami. Przełomowe znaczenie dla brzmienia i rytmiki grupy miała praca Kinga pod koniec lat 70....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta