Pod hiszpańską gwiazdą
Wczoraj zakończył się w Warszawie 9. Tydzień Kina Hiszpańskiego. Filmy – tradycyjnie już bardzo interesujące – pokazywane były w trzech kinach stolicy. Za rok zmiana formuły
Z pewnością został pobity rekord frekwencyjny imprezy z ubiegłego roku – 11 tysięcy widzów w Warszawie, za wcześnie jednak na dokładny wynik. Na dzień przed rozpoczęciem 9. Tygodnia Kina Hiszpańskiego zostały już tylko resztki biletów. Kinomani zostawiali za nie w kasach Muranowa, Kinoteki i Kino.Lab po kilkaset złotych, jakby kryzys nie istniał.
Kobiety górą
Obejrzeliśmy 21 filmów: 11 fabuł, cztery dokumenty, klasyczny hiszpański dramat – nominowaną do Oscara „Rodzinę Tarantos” Francisca Roviry Belety z 1963 r. – oraz pięć krótkometrażówek. Dominowało kino obyczajowe, choć znalazło się miejsce także dla obrazu historycznego („13 róż” Emilia Martineza Lazaro), eseju filozoficzno-muzycznego („Cisza przed Bachem” Pere Portabelli), brawurowej komedii („Pod gwiazdami” Feliksa Viscarreta) i ubranej w ciekawą formę medytacji („W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta