Deweloper szuka ochrony
Akcje Orco straciły wczoraj 26,3 proc., do 19,16 zł. Obroty wyniosły ponad 5,2 mln zł i były najwyższe w historii notowań spółki na GPW.
Powodem jest informacja, że spółka zwróciła się do francuskiego sądu o ochronę przed wierzycielami. 25 marca wniosek został zaakceptowany, ochrona potrwa pół roku i może zostać przedłużona. – Procedura daje nam czas na modernizację i negocjacje z finansowymi partnerami, które już trwają – mówi Jean-Francois Ott, prezes Orco Property Group.
Wcześniej do końca marca przesunięto termin publikacji raportu rocznego, przez co handel akcjami spółki był zawieszany. Orco udało się dotąd refinansować 100 ze 180 mln euro zadłużenia zapadalnego w 2009 r. We wczorajszym komunikacie spółka podała, że rezygnuje z działalności na rynku logistycznym i hotelarskim, a skupia na mieszkaniowym. Chce dokończyć budowę 724 mieszkań w obiektach, w których rozpoczęła przedsprzedaż.