Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rubl – nowy Sznurow

02 października 2009 | Po godzinach | Maciej Stempurski

Rubl, Progresja, ul. Kaliskiego 15a, bilety: 70 zł, rezerwacje: tel. 0509 905 903 lub 22 683 75 42, piątek (2.10), godz. 20

Lider Leningradu Siergiej „Sznur” Sznurow przyjeżdża do Polski ze swoją nową grupą Rubl.

Czego można się spodziewać? Sznurow grzecznym chłopcem nie jest. Potrafi ostro wypić, ostro zagrać i ostro mówić ze sceny. Ludzi dzieli prosto: na tych, których lubi, i tych, którzy go irytują (anegdota głosi, że odesłał z kwitkiem milionera Romana Abramowicza, gdy ten zwrócił się do niego z prośbą o napisanie nowego hymnu dla jego klubu Chelsea Londyn).

Sznurow jest symbolem niezależnej muzyki. Założył Ucho Van Gogha – pierwszą rosyjską grupę techno, grał hard core w Alkorepica. Ale sławę przyniósł mu Leningrad – zespół łączący ska, reggae z miejskim folkiem i bałkańskimi trąbami. Jego energetyczna muzyka i nieprawdopodobne, dzikie wręcz koncerty uczyniły ze Sznura gwiazdę. Ale w zeszłym roku Leningrad pożegnał się z fanami koncertem w Warszawie. Rubl to już inna muzyka – zamiast kilkunastu osób na scenie – kwartet, zamiast radosnego ska – punk rock.

Brak okładki

Wydanie: 8437

Spis treści
Zamów abonament