Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kazirodztwo po raz drugi?

02 października 2009 | Kraj | Piotr Kobalczyk
Dziewczynki z domu Jana Sz. są nazywane we wsi wnuczkocórki
źródło: Fotorzepa
Dziewczynki z domu Jana Sz. są nazywane we wsi wnuczkocórki

Szok na pomorzu. Badania wykażą, czy 71-letni rolnik, który ma czworo dzieci z córką, jest także ojcem dziecka wnuczki

Gdy dziesięć lat temu sąd skazał rolnika z pomorskiego Warszkówka pod Sławnem Jana Sz. za kazirodcze stosunki z córką, a szokujące tajemnice jego rodziny za sprawą dziennikarzy ujrzały światło dzienne, wydawało się, że sprawa jest ostatecznie zamknięta.

Jednak Prokuratura Rejonowa w Sławnie prowadzi kolejne śledztwo, dziennikarze znów zjeżdżają stadami, a mieszkańcy zamykają się przed nimi w domach. Już kiedyś czuli się zakłopotani, gdy ich pytano, jak to możliwe, że ich sąsiad latami płodził dzieci z córką i nikt z nich nie interweniował. Tym bardziej dziś nie chcą się zastanawiać, czy mógł to robić także z wnuczką.

– To nie było tak, że wszyscy byli odwróceni, że nikt nie reagował – mówi bliski sąsiad rodziny Sz., komendant policji w jednej z sąsiednich miejscowości. – Na pewno byli tacy, co chcieli pomóc, ale nie wiedzieli jak. Bo domyślać się to jedno, a mieć dowody – drugie.

W końcu wybucha: – Prawda jest taka, że gdybym jako policjant nie złożył zeznań, do śledztwa może w ogóle by nie doszło.

– Wszyscy dobrze wiedzieli, co się tam dzieje całe lata – mówi z kolei mieszkanka Warszkówka. – I nadal wiedzą, tylko nie chcą się mieszać. Od niektórych słyszę: „Nie wtrącaj się, to nie twoja sprawa”. A Jan Sz. to nawet synową, jak sobie popije, obleśnie poklepuje, i to na oczach wsi.

– Ja kiedyś usłyszałem:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8437

Spis treści
Zamów abonament