Posada dla córki lobbysty
Minister sportu miał pomagać Ryszardowi Sobiesiakowi w załatwieniu intratnej pracy dla córki
Przy okazji śledztwa CBA w sprawie afery hazardowej na jaw wychodzą inne kłopotliwe dla polityków fakty – ustaliła „Rz”. Biznesmen Ryszard Sobiesiak w kontaktach z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim i wpływowym posłem PO Zbigniewem Chlebowskim zajmował się nie tylko walką o korzystne dla branży hazardowej zapisy w ustawie o grach i zakładach wzajemnych, ale też załatwiał pracę dla córki.
Wiosną biznesmen przekazał jej CV Drzewieckiemu z prośbą o znalezienie intratnej posady. Minister obiecał pomóc. Zlecił sprawę Marcinowi Rosołowi, szefowi swojego gabinetu politycznego. Odtąd to on kontaktował się z Sobiesiakiem. Pytał go m.in., czy córkę interesuje stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu. „Zrobiliby ją osobą zarządzającą bazą noclegową na terenie całego kraju” – deklarował przez telefon Rosół.
Ale Sobiesiak nie był tą propozycją usatysfakcjonowany. „Mirek proponował dla córki coś poza resortem, jakąś firmę turystyczną” – twierdził.
W końcu doszli do porozumienia, że odpowiednia byłaby posada w Totalizatorze Sportowym. W efekcie Magdalena Sobiesiak złożyła aplikację jako kandydatka na członka zarządu TS. Rozmowa kwalifikacyjna
miała się odbyć 26 sierpnia. Dwa dni wcześniej spotkała się z Rosołem w warszawskiej restauracji Pędzący Królik, co potwierdził „Rz” sam szef gabinetu Drzewieckiego. Dzień przed rozmową kwalifikacyjną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta