Medal w zasięgu
Polska – Bułgaria 3:1. Po tym zwycięstwie Polki są w półfinale – zagrają z Holandią
Przed meczem nasze siatkarki odwiedził pierwszy trener Jerzy Matlak, który ostatnie dni spędza w szpitalu, przy łóżku ciężko chorej żony. Powiedział, że nie mogą na niego liczyć do końca mistrzostw, żegnano go ze łzami w oczach. Przy linii bocznej boiska stanął więc znów 41-letni Piotr Makowski, który poprowadził Polki do zwycięstw nad Belgią i Rosją. Wiedział już, że Holandia pokonała 3:2 Rosję i teraz wszystko jest w rękach jego zespołu.
Pierwszy set nie nastrajał optymistycznie. Bułgarki zaskoczyły bardzo dobrą grą, a nasz zespół sprawiał wrażenie rozkojarzonego. W drugiej partii przy remisie 19:19 Makowski wprowadził Izabelę Bełcik za Milenę Sadurek, ta chwilę później stanęła w polu serwisowym i została tam do końca. Polki wygrały 25:20 i nadzieja na awans do półfinału wciąż była żywa.
– Nie miałyśmy problemów, gdyby było inaczej, to one, nie my, wygrałyby to spotkanie – mówiła później Anna Barańska,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta