Cały ekran dla Syrenki
Warszawska syrenka nie miała do tej pory filmu o sobie. Dziś w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy odbędzie się premiera fabularyzowanego dokumentu „Ballada o Syrence warszawskiej”. Film znajdzie się w repertuarze placówki, która jest jego współproducentem.
Syrenka – nim stała się posągową dziewczyną, jaką dziś kojarzymy ze stolicą – przechodziła fantastyczne metamorfozy. Pod koniec XIV w. w miejskim herbie królował zwierz z ptasimi łapami i pokrytym łuskami tułowiem. Pieczęć z 1459 r. pokazuje już postać półkobiety, półgryfa, ale dopiero dwa wieki później pojawiła się pierwsza syrena z mieczem i tarczą.
O zmianach herbowego wizerunku Warszawy reżyser Wiesław Dąbrowski opowiada w barwnej, na wpół baśniowej konwencji. Spotkanie z historią rozpoczyna od gawędy autentycznej przewodniczki. Później, wraz z czwórką bohaterów: romantyczną parą młodych ludzi oraz komediowo ukazanym mężczyzną i nauczycielką, prowadzi widzów przez wieki.
W pół godziny, w inscenizowanych obrazkach, pokazuje im powikłane losy miasta i ich dosłowne odbicie w kolejnych herbach stolicy.