Stolica: tani kamieniołom
Nikt nie panuje nad tym, co dzieje się z historyczną kostką zrywaną z warszawskich ulic. Według varsavianistów, zabytkowa nawierzchnia służy do brukowania podjazdów do prywatnych willi pod Warszawą. Z miejskich magazynów trafia też do odbiorców w Niemczech i Holandii.
Warszawa jest wykorzystywana jak tani kamieniołom – twierdzi Tomasz Markiewicz z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy. – Oryginalna granitowa kostka powinna być chroniona jako fragment dziedzictwa miasta. Tymczasem można ją bez trudu kupić na wolnym rynku. Zabytkowy warszawski bruk rozpoznaję na podjazdach prywatnych willi w Wilanowie, Konstancinie i Klarysewie – ubolewa varsavianista.
Bazaltowy biznes
Historyczna nawierzchnia od lat 90. ubiegłego wieku systematycznie znika z ulic Warszawy przy okazji drogowych remontów. Np. na ul. Śniadeckich między pl. Konstytucji i Politechniki zamiast oryginalnej bazaltowej „szwedki” drogowcy ułożyli zwykłą kostkę granitową. Na Mokotowskiej cenną nawierzchnię zastąpił asfalt. Według ratusza, kostka jest za każdym razem inwentaryzowana i magazynowana, żeby później wykorzystać ją w innych miejscach Warszawy.
– Tak dzieje się teraz na pl. Teatralnym oraz na ul. Moliera i Wierzbowej – mówi rzecznik ZDM Adam Sobieraj. – Historyczna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta