![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jeden pracujący, wielu przełożonych
W zasadzie to pracodawca decyduje, kto w jego imieniu będzie podpisywał angaże pracownicze czy udzielał urlopów. Może nawet ustalić, że jeden zatrudniony będzie miał kilku bezpośrednich szefów. Ale tu pojawia się pułapka
Podporządkowanie pracownika pracodawcy jest jedną z podstawowych cech stosunku pracy, pozwalających m.in. na odróżnienie tej więzi prawnej od stosunków prawnych kreowanych na podstawie umów cywilnoprawnych.
Kodeks pracy i inne akty prawne, posługując się pojęciem „podporządkowanie”, wiążą tę zależność z pracodawcą, nie wskazując i nie rozstrzygając, kto za niego, gdy jest jednostką organizacyjną, wypełnia funkcje zwierzchnika służbowego pracownika.
Bez ingerencji w zarządzanie
Art. 31 k.p. pozostawia wybór w tej mierze samemu pracodawcy, stanowiąc, że czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje organ zarządzający lub inna upoważniona osoba. Przepis ten dotyczy nie tylko czynności prawnych koniecznych do powstania, zmiany czy rozwiązania stosunku pracy.
Obejmuje również czynności faktyczne, jak: wydawanie pracownikowi poleceń służbowych związanych z pracą, dokonywanie ocen jego pracy, nakładanie kar porządkowych i podejmowanie innych decyzji składających się na instrumentarium zwierzchnictwa służbowego.
Takie ramowe ujęcie tego problemu oznacza, że prawo pracy, co do zasady, nie ingeruje w sferę zarządzania....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
