Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fidel na straży rysunków

25 czerwca 2010 | Życie Warszawy | Aleksandra Pinkas
Ślepy kot Fidel przybłąkał się kilkanaście lat temu do Szymona Kobylińskiego, ojca pana Macieja
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Ślepy kot Fidel przybłąkał się kilkanaście lat temu do Szymona Kobylińskiego, ojca pana Macieja
W mieszkaniu Szymona Kobylińskiego zachowało się tysiące rysunków karykaturzysty. Niektóre  nie były nigdy publikowane / reprodukcja – robert gardziński
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
W mieszkaniu Szymona Kobylińskiego zachowało się tysiące rysunków karykaturzysty. Niektóre nie były nigdy publikowane / reprodukcja – robert gardziński
Rysunki Kobylińskiego wciąż zaskakują aktualnością / reprodukcja – robert gardziński
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Rysunki Kobylińskiego wciąż zaskakują aktualnością / reprodukcja – robert gardziński

W pustym mieszkaniu przy Wilczej, w którym przez ponad pół wieku tworzył Szymon Kobyliński, nadal żyje jego kot. Opiekuje się nim syn rysownika. Teraz otrzymał nakaz eksmisji.

Od śmierci ojca w 2002 roku nic tu nie zmieniłem. Nie miałem sumienia – opowiada scenograf Maciej Kobyliński, syn Szymona – znakomitego karykaturzysty.

W niewielkim, dwupokojowym mieszkaniu przy Wilczej 69 jego rodzice wspólnie przeżyli ponad 50 lat. Teraz jedynym lokatorem jest tu czarny, ślepy kot o imieniu Fidel.

Gdy tylko pan Maciej rozsiada się w fotelu, kocur wskakuje mu energicznie na kolana i zaczyna domagać się czułości.

– Fidel przybłąkał się jeszcze do mojego ojca. Stracił wzrok kilka lat temu, gdy dostał zapalenia szczęki. Po leczeniu sterydami przestał widzieć – mówi Maciej Kobyliński. – Ale jest mu dobrze. Odwiedzam go codziennie i karmię – dodaje.

Białe kruki i centaur

Oprowadza mnie po mieszkaniu pełnym bibelotów, rodzinnych fotografii i rysunków.

– Ojciec był minimalistą. Wiele razy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8657

Spis treści

Logistyka Transport Spedycja

Zamów abonament