Czesi obawiają się planów Napieralskiego
Dziś oba kraje są wyłączone z zapisów Karty praw podstawowych. Ale jeśli Polska – jak chciałby Grzegorz Napieralski – przyjmie kartę, Czechy pozostaną osamotnione
Czechy ratyfikowały traktat lizboński jako ostatni kraj UE. W październiku 2009 r. prezydent Vaclav Klaus postawił warunek – złoży swój podpis, ale tylko wtedy, gdy Karta praw podstawowych nie będzie obowiązywała w Czechach. I wygrał.
– To Polska nas zainspirowała i pomogła swoimi analizami. Razem z Wielką Brytanią już wcześniej zagwarantowały sobie takie prawo. Szkoda, gdyby teraz się z tego wycofała – mówi „Rz” ambasador Republiki Czeskiej w Warszawie Jan Sechter.
Niepokój w Czechach wywołały słowa lidera polskiej lewicy, który zapowiedział, że w drugiej turze może poprzeć któregoś z kandydatów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta