Nie ma na co narzekać: Jabulani nie jest taka zła
Inżynierowie z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego, którzy na co dzień zajmują się badaniem walorów aerodynamicznych samochodów, tym razem wzięli pod lupę piłkę mundialu.
Na Jabulani narzekają wszyscy: od bramkarzy przez napastników po trenerów. Inżynierowie postanowili sprawdzić, jak piłka zachowa się w tunelu aerodynamicznym, i wyniki zestawić z „normalną” piłką.
Obie zostały wystawione na działanie wiatru o sile 10 m/s, dużo wolniejszego niż przeciętnie kopnięta futbolówka. Dym pomógł w wizualizacji ruchów powietrza.
Naukowcy orzekli remis. Jedynie brak szwów i gładka powierzchnia Jabulani może powodować mniejszy opór powietrza, a tym samym sprawiać, że piłka zachowuje się mniej przewidywalnie.
Tradycyjne piłki, do jakich zawodnicy są przyzwyczajeni, mają głębsze rowki między panelami, z których są zbudowane. – Im bardziej chropowata piłka, tym bardziej przewidywalna jest trajektoria jej lotu – podsumowuje pracowniczka laboratorium Beverly McKeon.