Jak Orson Welles zniszczył mit Rity
Demoniczna kobieta, jej mąż – skorumpowany prawnik oraz irlandzki marynarz podróżują jachtem po Pacyfiku.
Główny punkt opowieści to zagadkowe morderstwo, ale jest tu też coś z egzystencjalnego traktatu o absurdzie istnienia. „Dama z Szanghaju” to jedyny film Wellesa z kobietą w roli głównej. I najbardziej antykobiece dzieło tamtych czasów. Rita Hayworth, z którą reżyser właśnie się rozwodził, zagrała tu wcielenie zła i perfidii. Krąży legenda, że Welles celowo zniszczył jej mit uwodzicielskiego wampa, każąc ściąć i przefarbować włosy na blond oraz obsadzając w takiej roli. Pokaz w Iluzjonie w środę o godz. 18.30.