Władca czeskiego węgla
Multimiliarder Zdenek Bakala w Czechach jest postacią z pierwszych stron gazet. Człowiek nr 828 na światowej liście „Forbesa” odważnie poczyna sobie także w Polsce
Kim jest człowiek, który niedawno starał się o przejęcie kontroli nad kilkoma czołowymi polskimi gazetami, w tym „Rzeczpospolitą”, a teraz ma ambicje zostać właścicielem najlepszej polskiej kopalni – Bogdanki?
Zdenek Bakala to przede wszystkim czeskie górnictwo. Kontroluje między innymi spółkę OKD, która jest dziś jedynym producentem węgla kamiennego w Czechach. Dlatego też rodacy zwykli o nim mówić „uhlobaron” – czyli „baron węglowy”.
Po tamtej stronie Olzy to określenie nie ma tak negatywnych konotacji jak u nas. Bakala, przejmując kilka lat temu kontrolę nad OKD, wrócił w rodzinne strony.
Pierwszy milion
Zdenek Bakala urodził się 49 lat temu na Śląsku Cieszyńskim, w położonej zaledwie 5 km od granicy z Polską Opawie. Już jako dziecko przeprowadził się do Brna, gdzie chodził do technikum włókienniczego.
Miał jednak większe ambicje. Chciał się dalej uczyć i dlatego niedługo po 19. urodzinach spakował się i wyjechał do USA. Podobno na podbój Ameryki wyruszył, mając w kieszeni zaledwie 50 dol. – najwyraźniej mają to w zwyczaju wszyscy, których później „Forbes” umieszcza na liście najbogatszych ludzi świata. Dziś na tej liście Bakala jest 828. W Czechach natomiast jest numerem 2, za inwestorem Petrem Kellnerem.
Początki emigracji nie były łatwe. Przyszły multimilioner był początkowo pomywaczem, potem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta