Karate – sztuka walki i życia
„Karate Kid” to superfilm dla osób w moim wieku. Mogą na niego iść nawet dziewczyny, bo tam jest też o miłości.
Główny bohater to 11-letni Dre Parker, który musiał przeprowadzić się z mamą do Chin. W szkole miał kłopoty, bo chłopcy mu dokuczali, a on nie potrafił się bić. I w dodatku zakochał się w Chince, co się chłopakom też nie podobało. Pomógł mu dozorca Dre, były karateka, który zaczął go trenować. Tamci też trenowali, ale u złego, bezwzględnego człowieka. Dre kazał mu się przede wszystkim skupiać i uczył głównie obrony. Na końcu jest superscena walki. Warto zobaczyć, kto wygra.
Piotrek Czuryłło, 10 i pół roku.