Czy warto eksperymentować w gospodarce
Jeśli sięgnięcie po możliwości spółek Skarbu Państwa daje szansę na skok technologiczny, to warto to zrobić. Ale potrzebne są jasne deklaracje i odpowiedni menedżerowie
Kiedy politycy nagle zmienili ton, mówiąc o firmach państwowych i ich roli w gospodarce, wielu ludzi nie mogło zrozumieć tej zmiany i zastanawiało się, o co chodzi. Czy przypadkiem celem nie jest znalezienie sprytnych pomysłów na doraźne łatanie dziury budżetowej?
Zmiana była tak zasadnicza, że można było oczekiwać stanowiska rządu, nowych programów działania firm z udziałem Skarbu Państwa, które mogłyby pełnić rolę narodowych czempionów. Jednak politycy zdają się wycofywać z promowania tej idei.
[ssrodtytul]Nie tylko deregulacja
Koncepcja rozwoju narodowych czempionów w oparciu o firmy z udziałem Skarbu Państwa jest sprzeczna z wizją sprawnej gospodarki rynkowej, która została u nas ugruntowana w okresie reform z lat 90.
Wtedy pod wpływem sukcesów polityki gospodarczej Reagana i Thatcher wydawało się, że rynkowa konkurencja, prywatna przedsiębiorczość, obniżanie podatków i ograniczanie wpływu państwa na gospodarkę to żelazne recepty na ekonomiczny sukces kraju. Zastosowanie tych recept w Polsce przyniosło wiele pozytywnych efektów, a przede wszystkim doprowadziło nas do Unii Europejskiej i zapewniło szybki rozwój ekonomiczny i cywilizacyjny.
Oznaczało to dość komfortową sytuację dla tych polskich polityków, którzy demonstrowali wiarę w deregulację, prywatyzację, europejską integrację i obniżanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta