![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jeden aktor wystarczy, by opowiedzieć historię
W niedzielę ruszają Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora. W grudniu nowy festiwal poświęcony monodramom zadebiutuje w Łodzi.
Być może jednoosobowe sztuki to dobra recepta na czasy kryzysu.
Podczas wrocławskiej imprezy, która odbędzie się po raz 44., zobaczyć można będzie przedstawienia z całego świata. Wśród wykonawców: szwajcarski aktor, reżyser i dramaturg Daniel Ludwig, Marokanka Latefa Ahrrare łącząca poezję i teatr w widowisku „Kafarnaum” oraz Rosjanin Wsiewołod Czubenko, który pokaże „Piaskownicę” wg tekstu Michała Walczaka. Ciekawie zapowiada się Dzień Wyszehradzki z udziałem czeskich, polskich i słowackich aktorów. Jego gwiazdą będzie m.in. Ewa Błaszczyk z „Rokiem magicznego myślenia”.
Organizatorzy Łódzkiego Festiwalu Monodramów, którego pierwsza edycja rozpocznie się 6 grudnia, stawiają na rodzimych twórców. W Teatrze Małym w Manufakturze wystąpią m.in. Michał Napiątek, Jacek Kawalec i Izabela Noszczyk.
