Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co z tą energetyką

19 listopada 2010 | Eko+ | Igor Chalupec Michał Lubieniecki

- Nie da się sfinansować wielkich inwestycji w energetyce bez wsparcia zagranicznych instytucji i rynków finansowych - piszą Igor Chalupec i Michał Lubieniecki, prezes i partner firmy doradczej ICENTIS Corporate Solutions

Plany inwestycji w polskiej energetyce są ogromne, biorąc pod uwagę zamierzenia największych graczy na najbliższe lata. Nie da się ich sfinansować bez wsparcia zagranicznych instytucji i rynków finansowych. Jest to niezbędny element bezpiecznej, zdywersyfikowanej strategii pozyskiwania kapitału.

Każdy, kto pierwszy raz widział z bliska pracę wielkiej elektrowni zawodowej, odkrywkowej kopalni węgla czy hydroelektrowni, nie może powstrzymać się od podziwu dla myśli technicznej, która ujarzmiła tak potężne żywioły.

I faktycznie, złożony łańcuch tworzący system elektroenergetyczny jest jednym z najważniejszych osiągnięć cywilizacji. Jest też, jako kluczowa część infrastruktury, źródłem przewagi konkurencyjnej krajów europejskich. W Polsce w ostatnich 20 latach dostępność dobrego systemu elektroenergetycznego była niewątpliwie czynnikiem wspierającym rozwój gospodarki.

Niestety, polska energetyka zaczyna przypominać spracowany landrower, który przejechał milion kilometrów i ma za sobą kilka generalnych remontów silnika. Średni wiek floty generacyjnej w Polsce zbliża się do 30 lat, a znaczna część sieci dystrybucyjnych pamięta lata 60. Nikt już nie spiera się z opinią, że najpóźniej w 2014 r. pojawią się niedobory mocy, i że w najbliższych latach powinno powstawać, rok w rok, ponad półtora GW nowych mocy.

W publicznej dyskusji regularnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8781

Spis treści
Zamów abonament