Premier zagrywa na lewe skrzydło
Pomysł Donalda Tuska, by sprawę in vitro uregulować rozporządzeniem, może doprowadzić do kolejnego wrzenia w PO
Niedawne głosowanie w Sejmie w sprawie ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące aborcji popartej przez część polityków PO pokazało, że coraz większą siłę w partii Donalda Tuska stanowi frakcja konserwatywna. Teraz pokerowym zagraniem w sprawie legalizacji in vitro lider PO próbuje wzmocnić partyjne lewe skrzydło i doprowadzić do zrównoważenia sił.
– Tusk, mówiąc potocznym językiem, w sprawie niepolitycznej, ale fundamentalnej, światopoglądowej zdecydował się pojechać po bandzie – ocenia w rozmowie z „Rz" dr Jacek Kloczkowski, politolog. – Jeśli konserwatywna część posłów PO traktuje poważnie idee i zasady, które głosi, to takie działania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta