Stalking jest już w Polsce plagą
4,5 tysiąca doniesień na uporczywe nękanie, przybywa ich błyskawicznie. Większość się potwierdza.
Coraz więcej Polaków pada ofiarą stalkingu. W 2012 r. do policji wpłynęło aż 4 tys. 455 doniesień w sprawie celowego i uporczywego nękania – wynika z danych Komendy Głównej Policji, do których dotarła „Rz".
Liczba pokrzywdzonych, którzy domagają się ścigania sprawców, rośnie wręcz lawinowo. W drugim półroczu 2011 r. takich doniesień było ok. 400. W całym ubiegłym roku – już dziesięciokrotnie więcej.
– Mamy nowoczesną technologię komunikacyjną i dzisiaj łatwiej jest nękać innych. W PRL trzeba było napisać list, iść na pocztę, a telefon stacjonarny był w połowie gospodarstw. Uprawianie tego typu sztuki było więc utrudnione – komentuje prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.
Co czwarta kobieta
Co ciekawe, liczby świadczą o tym, że poszkodowani nie są przewrażliwieni czy nadmiernie wyczuleni. To, co ich spotyka, trafnie oceniają jako stalking.
– Zdecydowana większość doniesień jakie do nas wpłynęły była uzasadniona. Po przeprowadzeniu postępowań potwierdziło się ok. 65 proc. z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta