Na mokrej podłodze łatwo o poślizg i uraz
Działanie etatowca na własne ryzyko, gdy z racji doświadczenia zawodowego i znajomości zasad BHP powinien liczyć się z wypadkiem przy pracy, nie gwarantuje mu uzyskania świadczeń od zatrudniającego.
Sprzątaczka na etacie miała wypadek w pracy (doznała urazu kolana po upadku podczas mycia podłogi). Z ZUS dostała rentę z racji częściowej niezdolności do pracy. Teraz na podstawie kodeksu cywilnego chce wystąpić przeciwko mnie o zadośćuczynienie (20 tys. zł) i rentę uzupełniającą (400 zł miesięcznie). Twierdzi, że w zakresie BHP nie zapewniłem jej odpowiedniego obuwia roboczego, bo rzekomo było śliskie (co jest nieprawdą) i w pracy musiała korzystać ze swojego (takie buty miała w czasie wypadku). Była jednak szkolona z BHP i mogła zgłosić, że obuwie jest niewłaściwe, ale tego nie zrobiła. Czy roszczenia pracownicy są zasadne? – pyta czytelnik.
Z art. 444 kodeksu cywilnego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Według art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta