Polski nie stać na stagnację w gospodarce cyfrowej
Magdalena Gaj | Firmy potrzebują stabilnych i przewidywalnych regulacji – mówi prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Rz: W jaki sposób regulator rynku telekomunikacyjnego może wpływać na poziom inwestycji w infrastrukturę szerokopasmową, szczególnie tę powyżej 30 megabitów na sekundę?
Magdalena Gaj: Zadanie jest z gatunku wysublimowanych. Dlaczego? Bo wymaga od regulatora wyjścia z utartego i wygodnego schematu, tradycyjnego modelu regulacji, czyli bycia złym policjantem, a odnalezienia balansu pomiędzy rolą „strażnika" konkurencji i konsumentów a wyrozumiałego rodzica, który powinien stymulować dzieci do rozwoju.
Przedsiębiorcy do inwestycji potrzebują stabilnych i przewidywalnych regulacji. Mieści się w tym dużo – nie tylko decyzje regulatora, także ustawodawstwo, czy strategia państwa. Biznes nie może być zaskakiwany, ponieważ wówczas przestaje podejmować decyzje dotyczące inwestycji wymagających czasu.
A bardziej szczegółowo?
W stworzeniu warunków do inwestycji pomagają dobre analizy rynkowe skutkujące nałożeniem lub zdjęciem określonych obowiązków. Główne dwa przykłady z mojej działalności to regulacja rynku hurtowego szerokopasmowego dostępu do Internetu i uwolnienie 76 obszarów gminnych oraz obecnie procedowana decyzja w zakresie tzw. rynku LLU (pozwala...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta