Upiory przeszłości zdobywają władzę
Prezydent Lech Kaczyński słusznie wskazał ostatnio na niepokojące zjawisko zawłaszczania przez sędziów Trybunału obszarów, które leżą w kompetencji ustawodawcy zwykłego, czyli parlamentu. Dzieje się tak przez daleko idącą interpretację norm konstytucyjnych, z których jakoby wynika zakaz wprowadzania określonych norm przez parlament. Co więcej, poprzez treść uzasadnień swoich wyroków Trybunał nie tylko orzeka o niezgodności aktualnych norm, ale również sugeruje, jak należy uregulować dane zagadnienie, aby w przyszłości pozostać w zgodzie z interpretacją konstytucji preferowaną przez aktualny skład Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny dokonuje przede wszystkim oceny zgodności przepisów ustaw z konstytucją. Dominująca pozycja konstytucji nie wynika oczywiście z tego, że zawiera zbiór prawd objawionych i niepodlegających dyskusji, lecz z tego, że społeczeństwo przyjęło ją w referendum, jako zbiór zasad życia społecznego, które nie mogą być łatwo zmienione przez kolejne parlamenty.
Warto wspomnieć zresztą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta