Szyszka z biwaku ekologów
Dolina Rospudy, wyżłobiona przez rzekę wśród polodowcowych wzniesień i równin Suwalszczyzny, odwiedzana była dotychczas przez niezbyt licznych kajakarzy, rowerzystów, znawców przyrody i miłośników naturalnych krajobrazów. Od początku konfliktu o przebieg obwodnicy Augustowa zrobiło się o niej głośno nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
- Nasi goście twierdzą, że wycieczka nad Rospudę jest obecnie trendy - nie ukrywa satysfakcji Cezary Cieślukowski, prowadzący z żoną gospodarstwo agroturystyczne Staszkowa Zagroda we wsi Jabłońskie, dwa kilometry od rzeki.
Dla Cieślukowskich nagła sława doliny to jak wygrana na loterii. Przyjmują turystów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta