Po co burzyć, gdy można odnowić
Roman Pikuła, komisarz konkursu „Modernizacja roku” i prezes Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Narodowego Dziedzictwa Materialnego
Ile zgłoszeń napłynęło do tej pory na tegoroczny konkurs „Modernizacja roku”?
Roman Pikuła: Do dziś napłynęło już 450 rekomendacji do XII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Modernizacja roku”, mimo że termin nadsyłania zgłoszeń upływa 15 kwietnia. Sądzę, że ten rok będzie rekordowym pod względem ilości nominowanych obiektów - będzie ich około 600. Ogłoszenie wyników odbędzie się 28 sierpnia na Zamku Królewskim w Warszawie. W jury konkursu zasiadają architekci, konserwatorzy zabytków, specjaliści od wodociągów i kanalizacji. Przewodniczącym jury będzie prof. Lech Zimowski, architekt z Poznania.
Według jakich kryteriów będzie oceniać jury?
Oceniana jest nowoczesność technologii i projektów, stosowanie nowoczesnych materiałów i bezpiecznych urządzeń. Liczy się funkcjonalność obiektu. W przypadku budynków użyteczności publicznej i mieszkalnych zwracamy uwagę przede wszystkim na przystosowanie domów dla osób niepełnosprawnych, a także na jakość robót wykończeniowych. Czasem projekt może być świetny, ale wykonawca może go zepsuć.
Które budynki kosztują architektów i wykonawców najwięcej pracy?
Myślę, że zabytkowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta