![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bregović z Kałasznikowem
Prawie czterdziestu muzyków i chórzystów z Bułgarii, Bośni, Serbii i Macedonii pod wodzą Gorana Bregovicia pokaże w środę w Sali Kongresowej, na czym polega wielkość bałkańskiej muzyki. Będą żywiołowe kawałki do tańca, nostalgiczne utwory o miłości i wzruszające pieśni śpiewane przez wielki zespół wokalny.
Jedni mają mu za złe, że dawno przestał być twórczy i odcina kupony od swojej popularności, np. w różnych krajach wydaje płyty z tymi samymi utworami zaśpiewanymi przez lokalnych artystów. Fani odpowiadają – i co z tego, skoro jego niesamowicie żywiołowa muzyka wciąż porywa?
To fakt – pomysł Gorana Bregovicia na połączenie bałkańskiego folkloru z muzyką pop do dziś robi niesamowite wrażenie, a każdy koncert jego Orkiestry Weselno-Pogrzebowej to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
