Szef wysokich lotów
Louis Gallois, prezes EADS wierzy w siłę Airbusa. Mimo przejściowo pojawiających się kłopotów uważa, że samoloty jego koncernu mają szanse w konkurencji z amerykańskim Boeingiem
64-letni Gallois to typowy członek francuskiej elity. Z wykształcenia jest ekonomistą i handlowcem. Całe życie zawodowe przepracował albo w administracji publicznej, albo w firmach państwowych lub ze znacznym udziałem państwowego kapitału.
Otrzymał stanowisko prezesa EADS, bo koncern potrzebował twardej ręki. A nie ma chyba we Francji tak zdeterminowanego menedżera jak Gallois. Prezydent Sarkozy wiedział, że były prezes kolei SCNF jest doskonałym negocjatorem, a taki był potrzebny w EADS choćby do przepychanek ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta