Będą szklane bryły z obrazami Canaletta
Dwie firmy stanęły do przetargu na tzw. kubiki Canaletta, które mają być ozdobą Krakowskiego Przedmieścia.
Chodzi o podświetlane szklane bryły, w których za zbrojonym szkłem znajdą się reprodukcje XVIII-wiecznych obrazów Canaletta, przedstawiających Krakowskie Przedmieście.
Na początku marca ujawniliśmy, że sześcianów może w ogóle nie być. Biuro Architektury unieważniło przetarg na trzy z nich. Zgłosiła się tylko jedna firma – według ratusza – o kiepskiej renomie, a złożona przez nią oferta przekraczała kosztorys o... 27 tys. zł. Dla porównania: przebudowa traktu pochłonie 77 mln zł.
Po naszym tekście przez cały dzień odbieraliśmy telefony od oburzonych czytelników. Wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz obiecał zaś, że kubiki Canaletta na pewno powstaną.
Ogłoszono nowy przetarg. Zgłosiły się dwie firmy: Hard-Glass i Airon Investment. Na szczęście obie oferty są poniżej kosztorysu z Biura Architektury, który wynosi prawie 383 tys. zł.
Nie wiadomo jednak, czy uda się dostarczyć bloki do lipca. Wtedy ma się skończyć przebudowa odcinka między Królewską a pl. Zamkowym.