Ojczyzna w niebezpieczeństwie
Po klęsce – której Francuzi doznali, przegrywając z własnym strachem – cała Europa poczęła nich szydzić. Przekręcano hasło towarzyszące idącym w bój z „vaincre ou mourir” na „vaincre ou courir” (ze „zwyciężyć albo zginąć” na „zwyciężyć albo zwiewać”), a nawiązując do koloru mundurów, armię określano „niebieskim fajansem”. Wszyscy byli przekonani, że ten „fajans” rozleci się od samego tupnięcia buta pruskiego żołdaka.
Naczelnym wodzem prusko-austriackiej armii został Karol Wilhelm Fryderyk książę Brunszwiku, jeden z ulubionych dowódców Fryderyka Wielkiego. Odznaczył się w wojnie siedmioletniej i pacyfikacji Holandii w 1787 r. Był światłym władcą, przyjacielem filozofów i prominentnym masonem, toteż jako pierwsi w 1792 r. naczelne dowództwo zaproponowali mu Francuzi. Wybrał inną ofertę i chyba tego nie żałował, skoro w Magdeburgu, w czasie ostatnich manewrów przed wyruszeniem na zachód, miał rzec do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta