Bądźmy chrześcijanami!
Korespondencja. Józef Ratajczak – poeta, krytyk literacki, felietonista, przede wszystkim jednak poeta. Autor kilkunastu zbiorków poetyckich. Był trwale związany z Poznaniem. Poznałem go gdzieś w połowie lat 50. ubiegłego wieku, może nieco wcześniej, kiedy kierowałem Kołem Młodych przy poznańskim oddziale Związku Literatów.
Na pewno bliżej zetknęliśmy się w 1956 r. po rozgromieniu przez cenzurę jakiegoś pisma studenckiego wydawanego przez młodych zapaleńców literackich na Uniwersytecie Poznańskim. Wtedy Józef Ratajczak publikował w wydawanym w Poznaniu „Tygodniku Zachodnim”, gdzie byłem zastępcą redaktora naczelnego. Drukowałem go poza stronami pierwszą i drugą, które miał zastrzeżone dla siebie na wstępniaki redaktor naczelny. Czy Ratajczak był u nas w piśmie na etacie czy na jakimś ryczałcie, tego niestety nie pamiętam. Nasze kontakty urwały się, gdy przeniosłem się do Warszawy w początku roku 1960, ale czy urwały się zupełnie, znowu nie pamiętam. W każdym razie nie zapominałem o jego poezji, czytałem ją, a może nawet coś kiedyś o niej napisałem. Śledziłem także jego poezję później w Monachium; dowodzą tego tomiki z jego wierszami na jednej z moich półek bibliotecznych.
Co dało asumpt do nawiązania znowu korespondencji w 1991 roku, dokładnie sobie nie przypominam, pierwszego listu nie mogę znaleźć, może było to pierwsze zaproszenie mnie do współpracy z poznańskim miesięcznikiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta