Bóg nas widzi
Półka z poezją
Są poeci, którzy piszą tak, jak pisać się powinno, jak pisać należy, i są poeci, którzy piszą tak, jak pisać nie należy, jak pisać się nie powinno, piszą tak, jak mówią. Są także poeci, którzy piszą tak, jakby śpiewali, i do tych należy Bogusław Kierc, autor zbioru wierszy „Cło”, którym zaczytuję się od kilku tygodni.
O tym, że Kierc to poeta, który pisze tak, jakby śpiewał, wiem nie od dziś, ale też nie od zawsze. Do twórczości 65-letniego dzisiaj autora przekonywałem się dość długo. Przez długie lata miałem mu za złe, że – będąc rówieśnikiem poetów Nowej Fali, którzy na przełomie lat 60. i 70. nadawali ton nowej polskiej poezji – nigdy do nich tak naprawdę nie przystał, nie mówił, tak jak oni, wprost, nie uderzał w ton poezji obywatelskiej. A w tamtych czasach nie było dla mnie ważniejszych wierszy od pisanych przez Stanisława Barańczaka, Adama...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta