Tajne więzienia pełne jawnych interesów
Nie wiadomo wciąż, czy z „tajnymi więzieniami CIA” w Polsce było tak, jak w dowcipie (z czasów ZSRR) o tym, że na placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody; otóż nie samochody, ale rowery, i nie rozdają, lecz kradną.
Dlatego mają rację ci, którzy twierdzą, że trzeba tę sprawę jak najszybciej wyjaśnić. Trzeba niezwłocznie ustalić, czy za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i premierostwa Leszka Millera w naszym kraju naprawdę istniało tajne więzienie CIA, czy też może był to np. ośrodek współpracy wywiadów dwóch państw uczestniczących w globalnej wojnie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta