Figura bez fałszu
Kto szuka wyciszenia, niech odwiedzi Salon Sztuki 49, al. Jana Pawła II 49. I wystawę obrazów i rysunków Janusza Kaczmarskiego. Szeroko, dynamicznie namalowane wnętrza pracowni; postaci pogrążone w myślach lub w lekturze, przebywające w niemal pustych pomieszczeniach; autoportrety, na których widać przybywanie lat i doświadczeń. Dziś metrykalnie starszy pan (rocznik 1931) nigdy nie gonił za artystycznymi modami. Wierzył w realizm w najmniej przychylnych temu kierunkowi czasach. Gdyby teraz zestawić figuratywne obrazy Kaczmarskiego z płótnami autorów o dwa pokolenia młodszych, wyszedłby z tej konfrontacji zwycięsko. W tych kompozycjach nie ma fałszu, jest zaś godność i skromność. A także uczciwość wobec wykonywanego zawodu, odpowiedzialność wobec odbiorcy. Cechy, które przekazał w schedzie synowi Jackowi, nieżyjącemu już poecie i bardowi. Bo dziedzina twórczości nie jest ważna, liczy się postawa. Wystawa czynna do 7 grudnia.