Czy nasze podatki są wykorzystywane w konkurencji międzynarodowej
Większość zmian w podatkach dochodowych ma charakter doraźny, na ogół pod wpływem presji związanej z koniecznością usunięcia jakichś sprzeczności, ciśnieniem wywołanym prawem unijnym lub naciskiem politycznym – pisze wspólnik Accreo Taxand
Konkurencja podatkowa między państwami jest faktem. Istnieje wiele teoretycznych opracowań dotyczących stopnia jej wpływu na ruchy kapitału. Niezależnie od trudności analitycznych, jakie napotykają badacze tej problematyki, praktycy są przeświadczeni, że środowisko podatkowe odgrywa istotną rolę przy wyborze miejsca lokowania kapitału. Walcząc o kapitał inwestycyjny, państwo musi być gotowe do zaoferowania inwestorowi korzyści zarówno po stronie pobierania podatków, jak i po stronie redystrybucyjnej budżetu. W sposób naturalny podatnicy przy wysokich ciężarach podatkowych oczekują wysokiego poziomu redystrybucji dochodów budżetowych, w tym w postaci poziomu wypełniania zadań czy świadczenia usług przez sektor publiczny.
W praktyce dla przedsiębiorców liczą się rzeczowe argumenty. Na płaszczyźnie redystrybucji w Polsce potencjalnym inwestorom wskazuje się na szerokie możliwości wykorzystania pomocy publicznej. Inne obszary działalności sektora publicznego, jak infrastruktura czy edukacja, są już mniej wyraziste.
Powstaje więc pytanie, jak w powyższym kontekście kształtowana jest polityka (strategia) podatkowa? Czy podatki są u nas narzędziem świadomie wykorzystywanym w konkurencji międzynarodowej? Nie. Konkurencja podatkowa jako zjawisko, z którym trzeba się zmierzyć, jest w zasadzie ignorowana.
Najłatwiej dostrzegany element
Konkurencja podatkowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta