Jak dostarczać własne dania na cudzy stół
Założenie firmy kateringowej nie jest dzisiaj biznesem, który może prowadzić każdy. Wymaga stosowania dobrych praktyk produkcyjnych i higienicznych oraz systemu HACAP, a także zatwierdzenia obiektu przez inspekcję sanitarną
Przede wszystkim przygotowywanie na wynos obiadów, sałatek czy ciast, a nawet kanapek to w myśl przepisów o bezpieczeństwie żywności i żywienia produkcja żywności. Trzeba więc spełniać wyśrubowane wymogi sanitarne. Natomiast nie jest to działalność wymagająca koncesji czy licencji – może się jej podjąć prawie każdy, choć oczywiście praktyczna wiedza zdobyta wcześniej będzie procentować. Dlatego stosunkowo często na otwieranie takiej działalności decydują się osoby, które już pracowały w gastronomii.
KROK 1. Rozpoznaj rynek
W branży kateringowej działa sporo firm. Zastanówmy się więc, jaki rodzaj spożywczego biznesu może chwycić w naszej okolicy. Inaczej bowiem trzeba wyposażyć lokal, w którym będziemy wytwarzać tylko kanapki, a inaczej, gdy dojdą do tego sałatki, ciasta czy dania obiadowe. Atutem przygotowywanych u nas posiłków może być ich domowy charakter albo np. specjały kuchni regionalnej. Pomysłem na sukces (choć ze względu na ceny – raczej w dużym mieście) mogą być posiłki ekologiczne albo np. dania wegetariańskie. Warto też nawiązać współpracę z organizatorami imprez okolicznościowych, szkoleń czy z zakładami pracy.
KROK 2. Znajdź lokal
To chyba największa przeszkoda i największy koszt przy rozpoczynaniu działalności. Produkcji żywności nie da się prowadzić w kuchni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta