Nie ma systemu pomocy dla ofiar tragedii na drogach
Janusz Popiel - prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Komunikacyjnych Alter Ego
Rz: W Polsce ginie rocznie w wypadkach drogowych 5,5 tys. osób, a 50 tys. odnosi rany. Jakie są dalsze losy ofiar i ich rodzin?
Janusz Popiel: Nie ma skutecznej pomocy ani dla ofiar, ani dla ich bliskich, a istniejące rozwiązania powodują dalszą degradację ich życia.
Co jest największym problemem?
Wszystko, począwszy od odtworzenia rzeczywistego przebiegu wypadku, co ma ogromne znaczenie dla ustalenia winnego, odpowiedzialności karnej i cywilnej i możliwości uzyskania odszkodowania. Kondycja publicznej służby zdrowia powoduje, że ofiary, zwłaszcza te w najcięższym stanie, są „zaleczane” i wypisywane do domu. Większość wymaga zaś leczenia i rehabilitacji, a koszty liczone w tysiącach złotych miesięcznie oraz cała opieka i pielęgnacja spadają na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta