Jeszcze płyta nie zginęła
„Hurra!”, właśnie wydany czternasty album Kultu, ma opinię najlepszego od wielu lat. Mniej jednak mówi się o jej wartościach artystycznych, a więcej o wycieku, gniewie Kazika i faworyzowaniu Empiku. Co na to słuchacze?
Nowej płycie rockowych weteranów towarzyszy nietypowa, ale jak się okazuje skuteczna forma promocji.
Kto jest złodziejem?
Ta na dobre rozpoczęła się po tym, jak 11 dni przed premierą album wyciekł do Internetu. Lider grupy Kazik Staszewski stwierdził, „każdy, kto się schylił po kradzione“ jest dla niego „ ku...ą marną“.
Cytat rozognił nie tylko fanów biegających za swoim ulubieńcami na każde juwenalia, ale też rozpętał dyskusję na niedostępnych dla tego typu artystów serwisach plotkarskich i w kolorowych gazetach. Kiedy „Hurra!“ trafił do Empików na tydzień przed właściwą premierą, do głosu doszli obserwatorzy nieco poważniejsi. Jak to, człowiek, który miał odwagę nazwać wydawcę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta