Mistrzynie świata pokonane
Polska – Rosja 3:1. Po tym zwycięstwie walka o medal jest wciąż realna. Dziś Polki grają z Bułgarią i muszą wygrać
Jak pokonać Rosję? Piotr Makowski, który znów musiał zastąpić Jerzego Matlaka czuwającego przy łóżku chorej żony, mówił, że trzeba ryzykować w polu zagrywki.
– Rosjanki odrzucone od siatki mają poważne problemy i większość trudnych piłek kierują do mierzącej 202 cm Jekateriny Gamowej. A jej trzeba zastawić trochę miejsca po prostej i próbować ją zatrzymać, gdy zaatakuje po skosie lub bronić w polu – mówił trener Polek.
Zaczerwienione od płaczu oczy rosyjskiej rozgrywającej Mariny Szeszeniny na konferencji prasowej, to najlepsza odpowiedź na pytanie, czy ten plan zdał egzamin. Trener Władymir Kaziutkin też komplementował Polki, ale na swoje zawodniczki, mimo porażki nie powiedział złego słowa. – Zagraliśmy dobrze, ale trafiliśmy na rywala, który przeszedł samego siebie.
Miał tylko trochę zastrzeżeń do swojego bloku. – Potrafimy, to robić lepiej – dodał. Początek meczu dawał nadzieję na pomyślny koniec....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta